źródło : weheartit.com
Stary żakiet w kolorze nude sporo przeleżał w szafie oczekując na przeróbkę, czarna skóra będzie idealnie do niego pasować.
Odprułam rękawy od żakietu i odrysowałam ich kształt na starych skórzanych rękawach, które pochodziły z "dziadkowego" płaszcza, tylko one nadawały sie do ponownego użycia.
Z jednego rękawa żakietu zrobiłam ‘przedłużenie’ prawej części żakietu a na lewej stronie (gdzie były dziurki na guziki) znalazł sie skórzany element.
Wszywam część zamka do lewej części żakietu, zszywam ‘przedłużenie’, przyszywam skórzany element na prawej stronie i drugą część zamka (nie wiem czy to brzmi z sensem, nie umiem za bardzo tłumaczyć, wybaczcie :D )
„długo jeszcze”?? :D No cierpliwości jeszcze tylko rękawy :P
Wyszło to wszytko na skos, przypominając zapięcie w ramoneskach :) pod paszka jakaś „fałda” :D ale to wina mojego szkieletowego manekina.
Więc chyba mogę powiedzieć „zrobiłam ramoneskę z żakietu” :D I to ze skórzanymi rękawami!
Zdjęcia na sobie zrobię jakoś na dniach, dziś juz nie zdążyłam, przepraszam :S
Zapraszam także na mojego kopciuchowego facebooka :)
Pozdrawiam :)
K.
świetnie Ci to wyszło !!!!
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuń@ Art makes everything awesome
OdpowiedzUsuń@ Stycznie i Arty
Dzięki dziewczyny :) :)
jej ! genialnie Ci wyszła ta kurtka ! sama planowałałam doszycie skózanych rękawów do mojej bezowej kamizelki, ale to może wkrótce :P dużo musiałaś się napacować nad tą ramoneską ...
OdpowiedzUsuńTalent masz bez wątpienia, genialna ramoneska :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :)
Usuńsuuuuuuper :)) Też dużo ciuchów przerabiam, jestem właśnie na etapie tuningowania płaszcza, dziś odkryłam Twój blog i musze stwierdzić masz świetne pomysły, ale ta ramoneska to mistrzostwo :D GENIALNE:) Naprawde niezłe wykorzystanie rękawa na ten element ramoneskowy, na to jeszcze nie wpadłam. Pozdrawiam ciepło!! Karolina
OdpowiedzUsuńcudo
OdpowiedzUsuńjejuu co ja bym dała za taki płaszcz jakbys mi taki mogla zrobic zapłaciłabym:)
OdpowiedzUsuńja nie mam takiego talentu super
prosze o odpowiedz
Jej nie wiem dlaczego dopiero teraz widzę ten płaszczyk! wyszedł Ci rewelacyjnie:) jak z oryginalnego, drogiego sklepu:) pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post! :)
OdpowiedzUsuń