FBemailTwitterlinklink

9.07.2012

ASYMETRIA


Krócej z przodu, dłużej z tyłu… Najczęściej wykonane z delikatnych, zwiewnych materiałów. Asymetryczne spódnice i sukienki to hit tego sezonu! I mam nadzieję że ten trend zostanie na dłużej, bo asymetria nadaje swoistego wyrazu naszej garderobie :)








Kilka dni temu, znajoma wysłała mi zdjęcie swojej pięknej, plisowanej sukienki w kolorze kobaltowym :) Moim zadaniem było skrócić przód i nadać jej właśnie asymetryczny kształt :)




Niestety z braku jakiegokolwiek sprzętu foto w trakcie tej przeróbki, pokaże instruktaż rysunkowy, jak takie asymetryczne wycięcie można wykonać :)

Na początek przymierzamy sukienkę/spódnicę, odmierzamy gdzie będzie się kończył nasz przód (najlepiej powyżej kolan).

Układamy na płasko (prawą str. do środka) tak by szwy boczne znajdowały sie na środku. Złożony na pół przód spinamy szpilkami.





Od dołu odmierzamy o ile cm będzie krótszy nasz przód (tyle ile nam wyszło przy początkowej przymiarce), zaznaczamy szpilką lub mydełkiem. Następnie od tego miejsca rysujemy linię w stronę dołu szwu bocznego, zaokrąglając ją lekko na początku i przy końcu, tak jak na rys. poniżej. Pamiętamy o pozostawieniu ok. 2 – 2,5 cm zapasu na podwinięcie. I obcinamy :)







Następnie podwijamy nasz przód, stębnujemy, prasujemy i voilà !! Gotowe! :) :) Prawda że proste? A jaki efekt! :)







A tak wygląda, asymetryczna już, sukienka Pauli :)






Kotka o wdzięcznym imieniu Pusia chyba nie chciała pozostać w cieniu i z gracją wskoczyła w kadr :D






Macie jakieś sukienki lub spódnice które już wam się znudziły? Może leży jakaś zapomniana w szafie? Stwórz jej nowe, asymetryczne wcielenie, a okaże się, że to jeszcze nie pora by całkowicie ją wyrzucać ;)



Pozdrawiam :)

K.

2 komentarze:

  1. Pusia mistrz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł i b.dokładne wykonanie, ale ten kot wymiata:D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :) Można dyskutować, radzić, pytać, krytykować i chwalić. Nie musisz spamować i reklamować swojej strony, jeśli jesteś na bloggerze czy google+ na pewno do Ciebie trafię ;)