•••••

O takim stoliku myślałam od dawna i kiedy w końcu udało się zdobyć podstawowy element : palety, od razu mogłam zabrać się do pracy :)

Niestety w tym czasie ciągle padało i musiałam wszystko robić w domu, nie muszę mówić jak wyglądała pracownia po pracy z papierem ściernym :P sprzątania potem było więcej niż samej roboty przy stoliku ale coś za coś :)

Palety przed, jedna miała pękniętą deskę i brak (ja to tak nazwałam) "klocków" z jednej strony. Od razu postanowiłam, że ta paleta będzie na górze a brak elementów posłuży jako półka, gdzie można np. wsunąć laptopa.

Usunęłam uszkodzona deskę, odłamałam z niej ten mały kawałek i dokładnie wyrównałam papierem. Szorowanie zajęło mi praktycznie cały dzień.

Przykręciłam z powrotem deskę i po usunięciu wszelakich pyłków mogłam malować.

Spody potraktowałam cieńszą warstwą farby, boki i górę ciut grubszą. 

Po niecałych dwóch dniach gdy wszystko wyschło, ułożyłam palety jedna na drugiej i złączyłam ze sobą. To chyba wymagało największego wysiłku. Przeleciałam jeszcze raz całość papierem a na koniec przykręciłam kółka - pozostałości po starym fotelu.

I oto efekt końcowy :) Teraz muszę pomyśleć o jakimś dywaniku i pufach :B

______________________________________

Teraz mogę wykorzystać starą ławę, która dotychczas służyła jako stolik, jak myślicie co chce z niej zrobić? :P

________________________

☼ Pozdrawiam ☼ 

Kinga