FBemailTwitterlinklink

1.11.2012

Mycha


Znowu czapa, tym razem zajęła mi troszkę więcej czasu niż TA ostatnia i dzisiejsza jest taaka "słitaśna" :) :P









Mega-stara z mega-okropną podszewką w mega-strasznym odcieniu zielonego...






Ważne, że futerko było w dobrym stanie, a wiadomo jak coś jeszcze sie nadaje, ja w życiu tego nie wyrzucę :) Do tego jeszcze polar w jasnym kolorze, pomponik, kawałek sznurówki, 2 guziczki i jedziemy!





Te dyndające długie części, służące najprawdopodobniej do wiązania pod szyją (ale ta metoda wygląda dobrze, tylko wtedy gdy masz grubo poniżej 12lat) rozprułam i z jednego wycięłam 2 półokręgi + 2 takie same z polaru i zszyłam.







Następnie złożyłam w sposób pokazany na zdj poniżej i przeszyłam kawałek części 'polarowej', tak powstały uszka :)







Następnie zaznaczyłam na lewej str czapki gdzie mają znajdować się uszka, rozcięłam i po dopasowaniu, przyszyłam ręcznie na 'okrętkę' dla pewności dwa razy ;)








Ponieważ inni mogą reagować zbytnią ciekawością, uszka mogą być narażone na pociągnięcia, szarpnięcia i inne podszczypywania, więc lepiej żeby mocno się trzymały :P





Drugi wiszący 'dzyndzel' przecięłam na pół, do kompletu oczywiście części z polaru, zszyłam i przewinęłam na prawą stronę. 2 'dzyndzle' z 1 :D






Pora na pyszczek, kawałek czarnej sznurówki i pomponik :)







Z zielonej obleśnej podszewki odrysowałam kształt na polarze, zszyłam po zaokrąglonej str i wcisnęłam w czapę.








Wywinęłam na lewą str i najpierw przyszyłam 'dzyndzle' na maszynie a następnie całą podszewkę ręcznie, bo nie chciałam stebnówki na futerku :)




Na koniec guzikowe oczy i mycha gotowa :) "Chyba wyczuwam serek" :B





Nie jestem jeszcze przekonana, czy akurat JA będę w niej chodzić (chyba jestem już za stara :F ) ale znam taka jedną małą, co to by może chciała, taką mychę znaleźć (np pod choinką) :)





Pozdrawiam :)

Kinga

1 komentarz:

Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :) Można dyskutować, radzić, pytać, krytykować i chwalić. Nie musisz spamować i reklamować swojej strony, jeśli jesteś na bloggerze czy google+ na pewno do Ciebie trafię ;)