Od zawsze uwielbiałam dresy i spodnie z niskim krokiem. Teraz patrze na nie trochę inaczej od kiedy odkryłam, że z portek może być całkiem niezła maxi kiecka i w lumpie gdy jest okazja to biorę po kilka par :P Ostatnio podniosłam sobie poprzeczkę i postanowiłam z jednych spodni zrobić sukienkę,
ciekawi co z tego wyszło? :) :)
Dresy oczywiście z ciucha, mam z zanadrzu jeszcze dwie pary, ale do tej przeróbki wybrałam "model" z kieszonkami chociaż ich nie użyłam,
zostały i pewnie się jeszcze przydadzą :)
I jak to zwykle u mnie bywa koncepcja parę razy się zmieniała, na początku w głowie powstała sukienka luźna i asymetryczna ale wiedziałam, że z takiej ilości materiału taka nie wyjdzie, więc kombinowanie : może długa bez pleców?...a może góra luźna a dół dopasowany?...
I właśnie przez to niezdecydowanie tak długo ją szyłam :P
Postawiłam jednak na dopasowaną, ołówkową z otworami przy talii.
Na początek rozprułam wszystko co się dało.
Odmierzyłam po 40cm od dołu z każdej nogawki, z tych 4 części powstał top czyli góra sukienki,
fastrygowanie i pierwsze przymiarki ;)
Z pomocą innej koszulki odrysowałam dekolt i ramiączka
Równanie i dodanie zaszewek w przodzie
Następnie resztę nogawek dobrałam w "pary" 2przednie i 2tylne części i każdą złączyłam ze sobą po linii gdzie był krok. A potem złączyłam po bokach (cały czas pilnowałam by szwy przedni i tylni nakładają się na siebie więc było dużo spinania szpilkami). Po sfastrygowaniu - przymiarki
Było ciasno więc dołożyłam kilka cm na boki, znów fastrygowałam,
przymierzałam i dopiero potem równałam szwy i dół sukienki
Jeszcze otwory w talii, z pomocą kątomierza odrysowałam po bokach półkola i znowu przymiarki :)
Po wykończeniu dekoltu, ramiączek i reszty, pozostało złączyć top z dołem :) wiem że gdybym miała overlock to ten środek byłby o wiele ładniejszy ale i tak nie ma tragedii :p
Na koniec zszywam jeszcze sukienkę w talii dookoła na prawej stronie, na pół stopki od szwu,
robię z tyłu rozporek i wykańczam dół i voila!
Sukienka ze spodni :D
Już mam pomysł na kolejne dresy ale wszystko w swoim czasie :) :)
________________________
Pozdrawiam
☼ Kinga ☼
____________
Świetna robota, masz talent;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPIĘKNIE!!! Jesteś moją inspiracją, w tygodniu muszę sobie uszyć sukienkę :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wyszło !!!
OdpowiedzUsuńSkubana! Tyto masz głowe i cierpliwość <3
OdpowiedzUsuńDzięki :) :*
UsuńNiesamowita jesteś - chciałabym tak umieć szyć, a co bardziej tak dokładnie odmierzać, fastrygować itd - zawsze w połowie roboty łapie mnie zniecierpliwienie i przez to na końcu coś jest krzywo, albo nie tak jak trzeba ;)
OdpowiedzUsuńDlatego szycie z początku wymaga małych kroków :) Ale jestem pewna, że z czasem będziesz szyła lepiej i lepiej, trening czyni mistrza! :) Pozdrawiam
UsuńŚwietny pomysł, wygląda super :-)
OdpowiedzUsuńNo rewelacja po prostu. Wyrazy uznania, naprawdę super robota!
OdpowiedzUsuńSuper przeróbka! i pomyśleć, że z takich luźnych gaci wyszła super modna sukienka!
OdpowiedzUsuńNawet by mi do głowy nie przyszło, że z dresowych spodni może powstać coś tak fantastycznego. Wspaniały pomysł, a realizacja kapitalna. Brawo!
OdpowiedzUsuńZbieram szczeke z podlogi
OdpowiedzUsuń