Kwiaty, kwiatuszki. Są na bluzkach, spodniach, butach, plecakach… Z początku sceptycznie podchodziłam do tych kwiatowych motywów, głównie przez to, że takie wzory poszerzają a sama nie posiadam „modelowych kształtów” (niestety) :S Aż przyszedł dzień kiedy zapragnęłam posiadać spodnie w podobnym stylu, a wszystko przez legginsy z river island :)
źródło: asos.com
Sukienka użyczyła mi kwiatowego akcentu :)
Drugim elementem były zapomniane spodnie w tzw. „kancik” :) ciężko było im zrobić zdjęcie :/
Spodnie zwęziłam, dopasowując do sylwetki. Z sukienki wycięłam 2 kawałki : szer. ok. 5-7cm mniejsza niż szerokość nogawek, długość = cała dł. nogawek spodni. Ułożyłam kawałki na spodniach,podwinęłam brzegi (1cm) i spięłam szpilkami.
Następnie przyszywamy i gotowe :)
A Wy? Lubicie takie wzory? ;)
Pozdrawiam :)
K.
super, super, teraz takie sa modne:) Świetnie Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszło :D Jak znajdę jakiś kwiecisty materiał to też tak odnowię moje stare spodnie ;D
OdpowiedzUsuń